05.02-23.02 / Teraz MY! Młoda Grafika Polska – Jadwiga Zarzyka / Sanok

Jadwiga Zarzyka

De-formy, 2009 – instalacja multimedialna (druk cyfrowy, projekcja)

Jadwiga Ewa Zarzyka – urodziła się 23 czerwca 1985 w Sanoku na Podkarpaciu. W rodzinnym mieście ukończyła szkołę podstawową i liceum ogólnokształcące. Od roku 2004 studentka edukacji artystycznej w zakresie sztuk plastycznych w Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Grodka w Sanoku. W 2007 roku zdobyła dyplom z licencjacki z wyróżnieniem w pracowni graficznej Prof. S. Góreckiego. W latach 2007 – 2009 kontynuowała naukę na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego, gdzie w 2009 roku obroniła dyplom z linorytu w pracowni Prof. K. Skórczewskiego. Obecnie pracuje w rodzinnym mieście.

Artysta bierze odpowiedzialność za swoje dzieło a dzieło świadczy o twórcy. Ta odpowiedzialność bierze się z prostej przyczyny, ponoszenia wszystkich konsekwencji w wyniku naszego zachowania, głoszenia swoich racji, oraz wszelkiej działalności ujawnionej i ukrytej przed innymi. Nasze działania zostają skonfrontowane z wiedzą i wyobrażeniami osób które się z nimi zetkną i poddane z reguły ocenie. Ta konfrontacja jest naszą codziennością. Odkrywanie poprzez twórczość naszej osobowości, talentu czy światopoglądu prowadzi nieuchronnie do poddania tego działania wartościowaniu, zanim więc obejrzycie Państwo prace Jadwigi Zarzyki chcę w dużym skrócie przedstawić jej twórczość, którą poznałem podczas zajęć w pracowni dyplomowej Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Maszyna w fabryce jest dla artysty patrzącego poprzez filtr estetyczny tym samym elementem inspiracji jak na przykład drzewo w lesie. Ukierunkowanie na przedmiot zainteresowania zależne jest od wielu czynników, niebagatelną rolę odgrywa tu wrażliwość i temperament twórcy. Subiektywizm we współczesnej sztuce jest podstawą twórczych poczynań artysty to jego rozumienie świata ma nas zainteresować. Estetyka maszyny jej ekspresja była już w przeszłości eksploatowana, znane są nam przecież futurystyczne manifesty. Zainteresowanie maszyną u artystki ma inne przyczyny to estetyka błyszczącego potwora, piękno rytmów jego zaworów, kontaktów i przełączników, tajemnica wnętrza i ukryty sens przeznaczenia. Geometria rozbłysków i cieni oraz form nieznanych na co dzień budzi nasze zainteresowanie.

Artystyczny sposób przedstawienia pejzażu maszyn jest oparty na widzeniu fotograficznym . Poprzez doświadczenie graficzne druku wypukłego i elektroniczną obróbkę fotografii jawi się jako samodzielny byt artystyczny- gablota z estetyczna zawartością. Oglądamy obraz trójwymiarowy przy zachowaniu zasad opracowanych dla tworzenia grafiki standardowej czyli płaskiej. To udany eksperyment. Treścią prac jest piękno znalezione dzięki spotkaniu z maszyną. To piękno nie należy do naszej codzienności zostało odnalezione przez artystkę i odkryte dla nas. Absurdalne formy przypominają, że otacza nas dziwny i ciągle niezbadany świat. Odkrywanie go wiąże się z poszukiwaniem nowości w sposobie jego widzenia, nowe wypiera stare pod warunkiem, że nas przekona, sprawdzi się i nie zaginie w oceanie czasu. Dynamika zmian to ważny czynnik w przekształcaniu sztuki. Życzę artystce, aby jej twórczość zmieniała nas na lepszych bardziej wrażliwych, mam nadzieję że tak będzie dzięki jej talentowi, pasji, pracowitości i znajomości warsztatu.

K.Skórczewski / Kraków, styczeń 2010

Skip to content